wtorek, 19 listopada 2013

Żegnamy Tuwima

Rok 2013 jest rokiem Juliana Tuwima, dlatego też autor ten, był bohaterem tylu lekcji bibliotecznych organizowanych przez naszą bibliotekę. Dziś odbyło się spotkanie z uczniami klasy I i po raz ostatni mówiliśmy o autorze "Rzepki" i "Lokomotywy".
Nasz program wyglądał następująco:
1. Piosenka do tekstu wiersza "Lokomotywa" i podróż pociągiem po Tuwimolandii
2. Wiersz pt. "Rzepka" i szukanie ukrytych rzepek oraz kolorowanie ilustracji do wiersza
3. Zapominalski "Słoń Trąbalski" i zabawa w "Dodaj słowo"
4. "Ptasie plotki" i "Głuchy telefon"
5. "Skakanka" i ulubiona przez dzieci gra w klasy
6. "Dyzio Marzyciel" i kolejne zadanie - narysować na chmurce swoje marzenie
7. "Spóźniony słowik" i spóźniona , słowikowa kolacja dla dzieci
8. Pytania - odpowiedzi. Na zadane pytania dzieci miały odnaleźć stację z odpowiedzią. Na przykład - pytanie: Wysłał nie istniejący list - należało stanąć na stacji z ilustracją do wiersza " O Grzesiu kłamczuchu i jego cioci".
9. Pamiątkowe niespodzianki
10. Wypożyczanie bajek i pożegnanie.




wtorek, 12 listopada 2013

Tuwimolandia

Dziś bibliotekę odwiedziły dzieci z przedszkola. Razem z Panią Danusią chciałam przybliżyć dzieciom twórczość Juliana Tuwima, o którym w tym roku szczególnie pamiętamy. Na dzieci czekały przygotowane: lokomotywa z wagonami (z napisem TUWIMOLANDIA), stacje (z ilustracjami najpopularniejszych wierszy) oraz bogaty program zabaw.
Zaczęliśmy od "Lokomotywy". Ja byłam lokomotywą, a wszystkie dzieci wagonikami. W takt piosenki z tekstem Tuwima, ruszyliśmy w podróż po Tuwimolandii. Wężykiem, coraz szybciej, przejechaliśmy wszystkie stacje. Następnie razem z dziećmi wystawiliśmy "Rzepkę". Tym razem byłam rzepką, a Błażej dziadkiem, który rzepkę zasadził. Po wierszu dzieci bawiły się w "Zapominalskiego rolnika". Musiały odnaleźć pochowane rzepki. Najwięcej rzepek znalazła Nicola, za co dostała nagrodę. Kolejnymi wierszami były: "Skakanka", po której przedszkolaki grały w klasy, "Ptasie plotki" z zabawą "głuchy telefon", "Warzywa" z gotowaniem zupy jarzynowej (dzieci kolorowały jarzyny, które potem lądowały w garnku), "Dżońciu", którego czytałam z pacynką na ręce i na zakończenie spotkania Pani Danusia przeczytała "Spóźnionego słowika".  Po tym utworze poczęstowałam dzieci kolacją pana Słowika i podarowałam na pamiątkę zakładkę do książki (Przyjaciel Tuwima to ja) i bajkowe naklejki. Podziękowałam dzieciom za spotkanie i zaprosiłam na kolejne.