środa, 27 czerwca 2012

Rozbrykane pożegnanie

Tuż przed wakacjami (27 czerwca 2012) postanowiłam głośno pożegnać przedszkolaków, którym w każdy poniedziałek czytałam bajki. Nasze ostatnie spotkanie nazwałam "ROZBRYKANE POŻEGNANIE" gdyż razem z dziećmi głośno i wesoło się bawiliśmy. Dzięki książce Sabine Fritz pt. :Gry i zabawy na cały rok" pomysłów na zabawę nam nie brakło. Na początek, żeby się rozruszać zaśpiewaliśmy "Głowa, ramiona, kolana pięty...", następnie chwytaliśmy grzechotnika, lisek zostawiał prezenty, król zadawał zadania, potem były znane "Kaczuszki" i chwila przerwy, żeby dzieci mogły się napić i odsapnąć. Potem kotek łapał myszkę, dzieci łapały pchełki, następnie czarowała Baba Jaga, i były wyścigi w tunelu i na koniec nieznana gra "Teraz bije 13". Niestety na kolejne zaplanowane zabawy brakło czasu. Ale dzieci były bardzo zadowolone z takiej formy pożegnania. Tym bardziej, że pożegnanie miało smak ptasiego mleczka. Mam nadzieję, że w przyszłym roku dojdzie do kolejnego, rozbrykanego spotkania.



 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz