środa, 14 czerwca 2017

Smerfy

Kto nie zna smerfów? Chyba nie ma takiej osoby.
Z okazji Dnia Dziecka przedszkolaki były w kinie na bajce pt. "Smerfy". Pomyślałam, że to dobra okazja, by dzieci spotkały się z książkowymi smerfami. Przygotowałam dla dzieci mnóstwo niespodzianek. Na początku był smerfowy placek (oczywiście niebieski) - jeszcze w przedszkolu, potem - już w bibliotece, różne zadania. Zrobiliśmy wioskę smerfów (domki z tektury i kolorowego papieru), a potem wysłaliśmy smerfy na plażę (każdy smerf miał swój kocyk, a plażę wysypaliśmy kaszą). W międzyczasie dzieci miały wskazać wylosowaną postać na planszy oraz pokazać smerfa za pomocą gestów. Na koniec był smerfowy napój (oczywiście niebieski), który zabarwił języki na niebiesko. Spotkanie się udało i dzieci zadowolone wróciły do przedszkola.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz