środa, 4 listopada 2015

Zwierzęta - bajkowi bohaterowie

Wkrótce swoje święto będą obchodzić bajkowe postacie. Pamiętajmy o ulubionych księżniczkach, wróżkach, rycerzach, bohaterach i zwierzakach. 5 listopad już jutro. Może więc z okazji ich święta, uczcijmy bajkowych bohaterów, czytając historie o nich. Polecam książkę "100 bajek o zwierzętach" Walta Disneya.
Dziś, na spotkaniu z uczniami klasy I,  poznawaliśmy zwierzęta, o których napisano książki lub nakręcono filmy. Przygotowałam dla dzieci mnóstwo zagadek, pytań i różnych atrakcji. Rozpoczęliśmy od zabawy TAK i NIE. Każdy miał dwie karteczki: białą z napisem TAK i czerwoną z napisem NIE. Ja czytałam pytanie, a dzieci podnosiły odpowiednią kartką (np. Czy Pluto jest kotem?). Następnie pierwszoklasiści próbowali przypomnieć sobie imiona różnych bajkowych zwierzątek (np. ja mówiłam kot, a dzieci podawały imiona: Sylwester, Filemon, Bonifacy itd.). To była ta łatwiejsza część. Trudniejsza - to zwierzęta o dziwnym wyglądzie, takie które nie są zbyt znane. Dzieciaki zobaczyły jak wygląda w naturze: surykatka (Timon), guziec (Timon), diabeł tasmański (Tazz), Palczak madagaskarski (Morice), lemur (Król Julian), leniwiec (Sid), opos (Edek i Zdzich), lemurek myszaty (Mort), kameleon (Piksel). Gdy wiedziały jak wyglądają te zwierzątka, odgadywały, jak się nazywają ich bajkowe odpowiedniki i z jakich bajek pochodzą. I jeszcze kolejna runda pytań - już ostatnia. Tym razem pytałam w której bajce...(np. W której bajce gotuje szczur, w której bajce czarownik Gargamel ma kota Klakiera itp.). Bloki pytań podzieliłam na trzy rundy. Pomiędzy nimi, dzieciaki malowały bajkowe figurki gipsowe. Z pomocą farb plakatowych powstały zebry, żyrafy, lwy i słonie, które uczniowie wzięli sobie na pamiątkę.



Były jeszcze ulubione przez wszystkich kolorowanki. Niektórzy wykonali po dwa obrazki. Z prac powstała wystawka, którą można zobaczyć w bibliotece.



 Na zakończenie spotkania były atrakcje: zdjęcie z Królem Lwem, zakładki i ciasteczka. Kto chciał, mógł wypożyczyć sobie książeczkę do domu.


Przypomniałam dzieciom jeszcze o trwającym konkursie plastycznym i pożegnaliśmy się mając nadzieję, że szybko się spotkamy po raz kolejny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz